wtorek, 19 grudnia 2017

19.12 Nalewka świąteczna / Christmas liqueur

Wprawdzie jest już za późno żeby przygotować ją na tegoroczne święta, ale wrzucam przepis żeby był pod ręką na przyszłość.  Chociaż tę nalewkę wystarczy przygotować 2-3 miesiące przed świętami, to wcale nie znaczy że nie można jej przygotować już teraz na następne święta - może po świętach zostanie Wam zapas bakalii i suszonych owoców więc śmiało można je wykorzystać do zrobienia nalewki - a wiadomo im dłużej postoi tym lepsza będzie! Jak pierwszy raz ją robiłam, to było to właśnie tak jakoś zaraz po świętach i po roku przegryzania się w piwnicy była doskonała :)



Nalewka świąteczna
700 ml wódki lub winiaku (ja robię na wódce gdyż nie lubię smaku winiaku)
125 g suszonych fig
50 g daktyli
125 g suszonych śliwek
kilka suszonych moreli
garść rodzynek 
garść żurawiny
1/2 laski wanilii
1 mała laska cynamonu
kilka goździków
kilka ziaren pieprzu
szczypta kardamonu
1 łyżka miodu
3 łyżki brązowego cukru kandyzowanego

Suszone owoce wsypujemy do słoika i zalewany wódką - tak by były przykryte, zakrecamy słoik i odstawiamy na 1-2 dni.
Następnie dodajemy przyprawy, miód i cukier kandyzowany oraz resztę wódki. Odstawiamy na cztery tygodnie w ciemne miejsce. W tym czasie kilkakrotnie wstrząsamy słoikiem. Odcedzamy owoce, przecedzamy nalewkę przez gazę i odstawiamy na kolejne 4 tygodnie. Ponownie przecedzamy przez gazę - by pozbyć się osadu, który się w tym czasie zgromadził na dnie. Rozlewamy do butelek i gotowe :) Polecam wszystkim lubiącym takie świąteczne bakaliowo-korzenne smaki :) Idealna na świąteczne spotkania :) Pychota!!!


Pozdrowienia dla Wszystkich!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!