niedziela, 19 października 2014

Podkładeczki pod kubeczki

Jednym z bardziej popularnych moich tworów decoupage'owych były od początku podkładki pod kubki. Podobnie jak zakładki do książek jest to bardzo praktyczny drobiazg. Od początku mojej decoupage'owej przygody zrobiłam wiele podkładek i wszystkie jakoś tak na bieżąco się rozchodziły, że dla mnie nic nie zostało ;) Kiedyś nawet jedna z koleżanek, której podarowałam zestaw podkładek, będąc u mnie na kawce stwierdziła ... "wiesz co, my wszystkie (czyt. wspólne koleżanki) mamy takie ładne podkładki, a u Ciebie jakieś chińskie badziewie na stole leży" :) No cóż chyba jednak tak musi być, że ten biedny szewc zawsze dziurawe buty będzie miał bo inaczej cała mądrość ludowa wzięłaby w łeb. 



  


W decoupage najlepsze jest to, że jest taka mnogość wzorów serwetek, że każdy znajdzie coś dla siebie, coś co będzie pasowało do stylu i kolorystyki kuchni czy pokoju, w którym podkładki będą używane. Są wzory kwiatowe, geometryczne, etniczne, zwierzęce, okolicznościowe, dziecięce, reprodukcje różnych obrazów, krajobrazy.... itp. itd. - do wyboru do koloru - co kto lubi i co się komu podoba. 



 

Jak widać podkładki mogą być różne - cieńsze, grubsze, okrągłe, kwadratowe, mniejsze, większe - w zależności od tego jaką mamy bazę do ozdobienia. Możemy okleić je całe serwetką lub ozdobić wyciętym motywem, pomalować, pocieniować, albo też w ogóle nie ingerować we wzór z serwetki. Można osiągnąć przeróżne efekty końcowe w zależności od upodobań.


Może w końcu uda mi się zmobilizować i zrobić jeden zestaw dla siebie - hmmm... a może jeszcze poczekam aż zmienię wystrój pokoju... no chyba, że zacznę tę zmianę od podkładek.. sama nie wiem :) Póki co moje chińskie badziewie musi jeszcze mi posłużyć :)
Pozdrawiam Was serdecznie!

2 komentarze:

Dziękuję za komentarz!