Już od kilku dobrych lat co jakiś
czas przemykała mi przez głowę myśl, żeby stworzyć bloga. Kilka razy byłam już naprawdę
bardzo bliska realizacji tej zachcianki, ale jakoś zawsze udawało mi się wybić
sobie ten pomysł z głowy.
Myśl ta stawała się szczególnie
natrętna przy okazji różnego rodzaju rękodzieła, a właściwie mojej radosnej „dłubaniny”,
której od czasu do czasu się oddaję. Wiele osób pytało mnie jak to zrobiłam? czym?
skąd materiały? jakie farby? narzędzia? i prosiło o podesłanie im zdjęć,
pokazanie, zaprezentowanie… W takich sytuacjach posiadanie bloga byłoby bardzo
przydatne, gdyż mogłabym to wszystko zebrać w jednym miejscu… ale… jakoś nie
mogłam się przemóc.
Ostatnimi czasy znowu zabrałam
się do "twórczej pracy", a wraz z nią powróciła myśl o blogu i mimo, że wcale
natrętna tym razem nie była i właściwie tylko majaczyła się gdzieś w oddali to
mimo wszystko postanowiłam, że tym razem bloga założę.
Mam zamiar zbierać tu
najróżniejsze drobiazgi życia codziennego – dla siebie (żeby kiedyś móc
powrócić i przypomnieć sobie to co prędzej czy później gdzieś uleci) oraz dla
przyjaciół, znajomych i przypadkowych przechodniów, których zaciekawią moje
poczynania.
W takim razie ...do dzieła
Zapraszam do czytania, oglądania, komentowania, dzielenia się uwagami. Będzie mi bardzo miło jak pozostawicie tu po sobie jakiś ślad. :)
Dobrze, że tym razem nie porzuciłaś pomysłu i blog powstał! Fajnie piszesz, więc chwal sie swoimi drobiazgami i inspiruj innych, ile dusza zapragnie! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńAugusta dzięki za dobre słowo i dodanie odwagi :)
Usuń