Być może niektórzy pamiętają jak pokazywałam Wam mój wymarzony pled uszyty na wzór tego z Green Gate - tu można podglądnąć :) Jednak to co widzieliście to była tylko połowa - nie pokazałam wtedy mojego jegomościa w pełnej krasie. Otóż mój pled ma też drugą stronę - taką bardziej wiosenno-letnią. Chociaż za oknem aura bardziej zimowa niż wiosenna, to jednak święta Wielkanocne zdecydowanie potrzebują wiosennej oprawy, więc czas najwyższy pożegnać gwiazdki, a przywitać paseczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz!