środa, 16 marca 2016

Fotograficzne drobiażdżki / Photographic bits and pieces

Gdy zakładałam tego bloga miałam zamiar co jakiś czas wrzucać takie, jak je sobie w myślach roboczo nazywałam, 'fotograficzne posty'. Miały one zawierać zdjęcia, które z różnych powodów jakoś tak szczególnie polubiłam, które do mnie bardziej przemawiają, które noszę w sercu, lub do których po prostu często wracam, z reguły ze względu na ich wartość sentymentalną. Jednak pomysł ten upadł, chyba głównie dlatego, że tak wiele zdjęć jest wszędzie wokół... zdjęć ciekawych, profesjonalnych, naprawdę dobrych, o niebo lepszych niż moje. To mnie poniekąd onieśmieliło i stwierdziłam, że nie będę się wygłupiać. Owszem zdjęcia wrzucam cały czas, ale są one głównie ilustracją tego, czego dotyczy post.

Niemniej jednak, bardzo często było tak że miałam ochotę wrzucić jakąś fotkę nie związaną z tematyką posta, dlatego stwierdziłam, że co mi tam... :) wrócę do oryginalnego zamysłu i od czasu do czasu taki 'fotograficzny post' zamieszczę. W końcu wszystko, co tu się pojawia, to są moje pasje, hobby, zainteresowania. W żadnej z dziedzin, o której piszę nie jestem specjalistą tylko totalnym amatorem. Z aparatem rzadko się rozstaję i fotografuję wszystko, co przyciąga moja uwagę i co, mam wrażenie woła do mnie, że chce być zapamiętane. Krótko mówiąc zdjęcia uwielbiam (robić, oglądać, przeglądać, podziwiać), dlatego też wręcz nienaturalnym by było gdybym nie poświęciła im tu od czasu do czasu trochę miejsca. 

Z tęsknoty za latem, słońcem, wiatrem we włosach i wakacyjnym luzem, na pierwszy ogień pójdzie zdjęcie zrobione w miejscu, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia :) ... grecka wyspa Zakynthos.


"Jest to krajobraz wymykający się opisowi przez samą swoją naturę. Niepodobna znaleźć miejsca, które byłoby choćby w przybliżeniu sumą, syntezą doznań wzrokowych podróżnika, niepodobna wykroić z tego splątania błękitu, gór, wody, powietrza i światła żadnego widoku i powiedzieć - to jest Grecja.
                                                            Zbigniew Herbert

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz!